niedziela, 3 lutego 2013

O. Prolog





            Hermiona stała na opustoszałej ulicy, wpatrując się w jeden z domów. Niepozorny, mały mugolski dom. Kiedyś nazywała go swoim. Teraz to słowo nie mogło przejść jej przez gardło. Już nie należała do tego świata, nie miała z nim nic wspólnego. Minęło półtora roku odkąd przestała być córką państwa Granger. Szczerze powiedziawszy, w świecie mugoli, w ogóle nie istniała. Znikło wszystko, co po sobie kiedyś pozostawiła. Nie było żadnego dokumentu, żadnego zdjęcia upamiętniającego jej dawne życie. Kto by pomyślał, że jeszcze niedawno żegnała rodziców przed wyjazdem do Hogwartu,a myśl o walących się murach ukochanej szkoły, nie mieściła się w jej głowie. Teraz łzy pojawiały się w oczach dziewczyny, gdy powracały okropne wspomnienia minionych wydarzeń. Mimo że, przez ostatnie miesiące wszyscy pracowali nad odbudową zamku, jej życia nikt nie był w stanie skleić na powrót w całość. Wspomnień, które odebrała rodzicom, nie dało się w żaden sposób przywrócić. Jednocześnie ginęła nadzieja, na jej normalną egzystencję. Po policzku Hermiony popłynęła jedna, pojedyncza łza, po czym dziewczyna teleportowała się z cichym pstryknięciem. Nadszedł czas na nowe życie…
***
            Drzwi Malfoy Manor zatrzasnęły się z hukiem pozostawiając Dracona samemu sobie. Chłopak zszedł po trzech marmurowych schodkach, dzielących go ostatecznie od wolności. Poczuł jak siły wracają do jego zmęczonego ciała, a niesiony przez niego kufer stał się o połowę lżejszy.  Draco odwrócił się po raz ostatni, by spojrzeć na dom, który dostarczał mu jedynie cierpienia przez tak wiele lat. Wyciągnął różdżkę z kieszeni czarnego jak smoła płaszcza i jednym ruchem sprawił, że nad jego rodzinną twierdzą wzniosła się gigantyczna, magiczna kopuła. Nieszczęsny dom znikł z powierzchni ziemi. Młody Malfoy uśmiechnął się pod nosem, w sposób, jakiego jeszcze nigdy nie doświadczył, po czym teleportował się z cichym pstryknięciem. Nadszedł czas na nowe życie…
---

Witam na nowym blogu z opowiadaniem z  cyklu Dramione. W prologu nie chciałam się zbytnio rozpisywać. Najważniejszy jest kontrast jaki chciałam pokazać- łzy i bezsilność Hermiony i radość z nowego życia Draco. Pierwszy rozdział na dniach.


25 komentarzy:

  1. Prolog nie musi być długi i podkreśliłaś to co trzeba. Lecę czytać kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że postanowiłaś przeczytać kolejny rozdział. Chętnie przeczytam Twoją opinię na jego temat.

      Usuń
  2. genialne opowiadanie
    pozdrawiam,
    Nemezis

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm... zachęcający :D
    to co że prawie północ, idę czytać następną część♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie się zaczyna :)Z chęcią zobaczę, co dalej.
    Dodaję blog do obserwowanych.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    dramione-magical-world-forever.blogspot.com

    Mafinek

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się fantastycznie. Mam zamiar pochłonąć (nie przeczytać, bo to zbyt banalne :D) Całość... Na pewno zostawię komentarz gdy tego dokonam - dzięki wielkie za zaproszenie mnie na bloga :) Pozdrawia,
    Venetiia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zdecydowałaś się wpaść :) Mam nadzieję, że opowiadanie nie zawiedzie.

      Usuń
  6. Chciałabym cię poinformować, że na moim blogu http://hgdm-baby-i-wait-for-you.blogspot.com/ dziś pojawił się nowy rozdział. Serdecznie zapraszam, bo dopiero zaczynam i zależy mi na rozpowszechnieniu bloga.
    Dopiero dzisiaj zaczynam czytać, ale zapowiada się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hyhy, myślałam że słoma jest złotożółta. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też coś nie pasuje ten czarny jak słoma:3
      Katherina

      Usuń
    2. Literówka :) Przepraszam, nie mam bety itd. Miała być smoła :P

      Usuń
  8. Swietny prolog. Bardzo zachecajacy. Juz od dawna chcialam zaczac czytac Twojego bloga ale jakos nigdy nie było na to czasu. Teraz żałuję, że nie zaczełam wześniej.
    Jednocześnie chciałam Ćię zaprosić na swojego niedawno założonego bloga. http://nic-nie-jest-takie-jakie-sie-wydaje.blogspot.com/. Mam nadzieję, że dasz rade zajrzeć i przekazać swoją opinię, gdyż jak powiedziałam jestem jeszcze amatorką.
    Pozdrawiam :)
    ~Ryann Black

    OdpowiedzUsuń
  9. Prolog mnie zaciekawił, nie powiem, że nie :)
    Idę czytać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hihirihi. Cześć! Mimo że to.opowiadanie zostało zakońcxone (mam rację?) to właśnie zyskałaś nową, zdrowo walniętą czytelniczkę. Będę się starała zostawić jak najwięcej komentarzy, bo wiem jakie to ważne dla autora. Pozdrawiam i lecę czytać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, opowiadanie jest zakończone :) Ale wciąż tu jestem i czytam komentarze. Cieszę się z obecności nowej czytelniczki. Zapraszam do czytania.

      Usuń
  11. Dalej utrzymuję to co napisałam pod Twoim najnowszym postem. Na prawdę uwielbiam to jak piszesz :) Prolog jest idealny właśnie takiej długości ;) Hermiona i jej ból po utracie oraz Draco z radością opuszczający miejsce, które było jego domem. Teoretycznie są w podobnej sytuacji, ale ich przeszłość sprawia, że obierają to zupełnie inaczej. Mam nadzieję, że takie moje przemyślenia nie będą odbierane przez Cb jako irytujące? Jeśli tak daj znać. Lecę czytać dalej :)
    -Nikasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwagi w żaden sposób mi nie przeszkadzają :) Wręcz przeciwnie, cieszę się, że ktoś chce nadal komentować ten tekst. Po roku od publikacji to bardzo podbudowuje.

      Usuń
  12. Jestem tu pierwszy raz i jestem... pod wrażeniem!
    Ciekawie się zaczyna.. a teraz lecę czytać dalej!

    OdpowiedzUsuń
  13. miniaturki już przeczytałam, a tera zabieram się za opowiadania - witaj przygodo :) gdybyś miała kiedyś ochotę to zapraszam na hp-to-jeszcze-nie-koniec.blogspot.com :) i przepraszam za reklamę

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem tu nowa ale prolog tak mnie zaciekawił ze dzisiaj nadrobie resztę rozdziałów pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do mnie http://ffswiatmagii.blogspot.com/?m=1 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. pojawiłam się właśnie i zaczynam czytać tę historię. Zapraszam też do siebie na dramione-opowiadania.blog.pl
    a tymczasem czytam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak obiecałam biorę się za czytanie (niektóre miniaturki już nadrobiłam, ale teraz czas na coś dłuższego). Prolog krótki, ale bardzo mnie zaintrygował. Zastosowanie kontrastu też jest ciekawym posunięciem (czyżby nasi bohaterowie również zostali tak przedstawieni w kolejnych rozdziałach? Nie wiem, ale koniecznie muszę to sprawdzić!). https://bezdefinicji.blogspot.com/logout?d=https://www.blogger.com/logout-redirect.g?blogID%3D1231802074252318015%26postID%3D3551475008951151536

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój ulubiony blog ;D Czytam go już po raz czwarty, ale nigdy mi się nie znudzi! ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam twoje opowiadania, mają w sobie taką magią no i nie można się od nich oderwać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Strasznie jest mi żal Hermiony, nie wyobrażam sobie jakbym czuła się na jej miejscu, gdyby moi rodzice mnie nie pamiętali. Draco wydaje się być w o wiele lepszym humorze niż panna Granger.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie niesamowitą motywacją do pisania. Nawet ten najkrótszy!
Komentarze pod zakończonymi opowiadaniami również są czytane :)
Dziękuję za każdą minutę poświęconą na wyrażenie własnej opinii.

Zapraszam do kontaktowania się ze mną na Ask'u ( http://ask.fm/edgeblue ) oraz drogą mailową ( edge.blue@onet.pl )